Hołownia: Jestem za depenalizacją posiadania marihuany na użytek własny
W piątek Szymon Hołownia wziął udział w Kongresie Polskich Stowarzyszeń Studenckich w Amsterdamie. Jednym z poruszonych tematów był stosunek państwa do posiadania marihuany. Polityk stwierdził, że jest za tym, aby przestać karać na jej posiadanie na własny użytek. Jak stwierdził, państwo ma "naprawdę inne rzeczy do roboty, niż ganianie za to, że jest jeden skręt czy dwa marihuany gdzieś w tym czy innym miejscu". Jednocześnie podkreślił, że to jego prywatne zdanie, które w żaden sposób nie obrazuje stosunku jego partii i koalicji rządzącej do tej kwestii.
Hołownia chce debaty
W kwestii legalizacji handlu marihuaną Hołownia opowiada się za rzetelną debatą na ten temat.
– Pojawia się pytanie o to, jak państwo powinno zapatrywać się na to […], że są różne zdania naukowców nt. potencjału uzależniającego, który ten środek ma. Jeżeli jest potencjał uzależniający i są ludzie, którzy tak mówią – oczywiście, alkohol też ma i państwo czerpie z tego zyski, to jasne. Natomiast państwo też wyciąga jakieś wnioski w stosunku do alkoholu, innych używek. Dlaczego? Dlatego że państwo później płaci bardzo dużo pieniędzy za leczenie ludzi, którzy tę granicę przekroczyli – powiedział.
Marszałek Sejmu wskazywał, że państwo ma mandat do tego, aby zabierać głos w sprawie marihuany z prostego powodu: w jakieś mierze będzie musiało w przyszłości mierzyć się finansowo i organizacyjnie ze skutkami ubocznymi używania tego narkotyku.
– Ja bym przede wszystkim oczekiwał, że głos zabiorą eksperci, a nie ideolodzy. Bo potrzebujemy racjonalizacji podejścia w tym temacie – stwierdził.
Medyczna marihuana
Kilka lat temu w Polsce toczyła się dyskusja o legalizacji medycznej marihuany. Wielkość światowego rynku upraw konopi indyjskich została wyceniona na 392,1 mld USD w 2022 r. i oczekuje się, że w latach 2023-2030 będzie się rozwijać w tempie złożonej rocznej stopy wzrostu (CAGR) wynoszącej 21,3 proc.
Na świecie kluczowymi graczami na rynku są Kanada, USA, Izrael i Wielka Brytania. W naszym regionie liczą się Czechy. W tym kraju w 2021 r. spożycie medycznej marihuany wzrosło o 63 proc. Czescy pacjenci otrzymali 109 kg medycznej marihuany, w porównaniu do 67 kg w 2020 r.